sobota, 24 grudnia 2016

INDIANIN W SZOPCE

Jak do szopki z pasterzami,
z osiołkiem, z owieczkami,
z królami na wielbłądach,
z równo wiszącymi gwiazdami,
z gospodynią z kasztanami
trafił Indianin w pióropuszu,
z toporkiem w ręku, pełen animuszu?
Siedzący Byku, czego szukasz w tym raju?
Wracaj do swego kraju!
Czerwonoskóry nie słyszy, a może udaje Greka,
a tu nikt n niego nie czeka!
Jak myślicie, może go wpuścimy?
Gipsowe aniołki jakoś ułagodzimy...
szmat drogi przeszedł pieszo, powoli,
bo usłyszał dobrą nowinę:
Pokój ludziom dobrej woli!

Gianni Rodari, Indianin w szopce, wolne tłumaczenie

Chciałabym, by w dzisiejszy wieczór wszyscy migranci znaleźli dach nad głową...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz