Kto potrafi mówić rękami?
Specjaliści od komunikacji międzyludzkiej twierdzą, że każda
informacja dociera do nas przez kanał dźwiękowy (słowa, ton,
modulacja itd.) tylko w niespełna 20 procentach; w ponad 80
procentach rozumiemy... oczami. To stwierdzenie w szczególny sposób
sprawdza się we Włoszech, gdzie „rozmawia się rękami”. Każdy
gest ma swoje znaczenie; może być zwykłą informacją, lecz także
opinią; propozycją lub odradzeniem; może być przyjazny,
neutralny, obraźliwy (lepiej nie powtarzać gestów przypadkowo
ujrzanych)!
Przedstawiamy
znaczenie niektórych gestów neapolitańskich, cytując fragmenty
słownika „Jak ci to powiedzieć?” (Bruno Paura, “Comme
te l’aggia dicere?”). Zdjęcia
samego autora.
- Rogacz! (palec wskazujący i mały są wyprostowane, pozostałe palce zamknięte w pięść). Znaczenie dosłowne: twoja kobieta cię zdradza. Gest wysoce obraźliwy.
- Za dużo mówisz! (palec wskazujący, skierowany w stronę ucha, zatacza małe kółka).
- Troszeczkę (kciuk opiera się o końcówkę palca wskazującego).
- Filiżanka kawy (kciuk i palec wskazujący stykają się, jakby trzymały filiżankę kawy).
- Tak cię zbiję, że spuchną ci oczy! (dłonie o rozczapierzonych palcach są skierowane w stronę oczu).
- To skąpiec! (dłoń stopniowo składa się w pięść, przybliżając się do klatki piersiowej)
- Tiritittitti! (imituje się gest grającego na skrzypcach). Znaczenie: nic mnie to nie obchodzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz